Jeszcze małe wspomnienie ubiegłego weekendu.
Ponieważ Kania i Magda, wspaniałe florystki, dekorowały salę niedaleko mojego miejsca zamieszkania, postanowiłam przyjechać do nich moim ukochanym Saabem 93A.
Klasyczne auto i kwiaty to idealne połączenie, a że mój saabik ma neutralny kolor (ciepłego betonu, jak zawsze podkreślam), to kolorowa kompozycja bukiecika do butonierki idealnie współgrała z deską rozdzielczą.
Więcej zdjęć klasycznych samochodów zamieszczę już wkrótce. To moja pasja, którą zaraził mnie mój mąż.
Pozdrawiam wszystkich zakręconych na punkcie zabytkowych czterech (i dwóch) kółek!
A tak wygląda mój Saab w całej okazałości - tu akurat na tle pałacu w Wielkopolsce